środa, 30 września 2015

Note#15 "Do celu masz niewiele tak...", STOP AKCJA PIJ WODĘ & START AKCJA REGULARNE POSIŁKI

DO CELU MASZ NIEWIELE TAK...
1. Uśmiechaj się! Dzięki uśmiechu mentalnie czujesz się silniejsza i odstraszasz wrogów! 
2. Bądź odważna! Odwaga nie hańbi, ale czyni cuda! Pamiętaj to jeden z pierwszych kroków do sukcesu!
3. Miej gdzieś słowa innych! Tak wiem, to jest ciężkie, ale to pierwszy krok do szczęścia i sukcesu! 
4. Bądź pewna siebie! Nie ma nic piękniejszego, jak pewność siebie! Wiesz, że ci się uda!
5. Kładź się spać codziennie o tej samej godzinie! Będziesz każdego dnia wyspana, cera piękniejsza i większa pewność siebie! 
6. Pij codziennie minimum 2 litry wody! Mam nadzieję, że akcja się udała i to jest twój nawyk!
7. Spaceruj codziennie chociaż 30 minut! Daj się natlenić twojemu organizmowi! 
8.  Przejmij kontrolę nad własnym życiem! 
9. Miej świadomość celu do jakiego zmierzasz! 
10. Wiedz czego chcesz!
11. Wybieraj swoje otoczenie ostrożnie! Po co ci fałszywi ludzie skoro stać cię na lepszych!
12. I pamiętaj: odcinaj się od osób ciągnących cię w dół! 
13. Ćwicz przynajmniej 3 razy dziennie! Naucz się zdrowych nawyków!  
14. Zmień swój styl życia na zdrowszy, a cel osiągniesz od razu! 
 15. Upadki to złe dni, dni, w których tracisz nadzieję na lepsze jutro, ale przy spełnianiu wszystkich punktów ciebie to nie dotyczy!
A, GDY UPADNIESZ POMOGĘ CI WSTAĆ!
  
*STOP AKCJA PIJ WODĘ* 
Miesiąc czasu mnie tutaj nie było, ale myślę, że picie wody codziennie 2l to twój nawyk! Po to ta akcja! Czujesz się lepiej, piękniej, silniejsza, zdrowsza, dobrze nawodniona, pewniejsza siebie i masz więcej pomysłów na swoje życie? Tak, to przez twoje picie regularnie wody! Woda czyni cuda, jak widzisz! Pamiętaaaj do końca życia: szklanka wody od razu po wstaniu z łóżka i przynajmniej 2l wody dziennie! Znajdujesz czas na obżeranie się, na internet, granie, tv? Na ten nawyk również! 

*START AKCJA REGULARNE POSIŁKI*
Akcja po akcji- dzieje się! Skoro 2l wody dziennie to twój nawyk, czas nauczyć się kolejnego zdrowego nawyku! Jedz regularnie 5 POSIŁKÓW DZIENNIE, a twoje życie odwróci się o 360C pod względem zdrowego trybu życia! Zdrowe przepisy znajdziesz na moim blogu z AL15, ale możesz sama układać przepisy, bądź kupić książki ze zdrowymi przepisami! 
Regularne ćwiczenia+regularne picie 2l wody dziennie+ regularne 5 posiłki dziennie=zdrowy tryb życia+sukces! Jeszcze jeden nawyk do opanowania i równanie zrobione! PISZESZ SIĘ? 
Regularność posiłków, to najważniejsza rzecz w zdrowym trybie życia, prócz wody, która jest niezbędna. Kontroluj godziny posiłków i to co się znajduje na twoim talerzu. Pamiętaj! KALORIE SIĘ NIE LICZĄ! LICZY SIĘ TO, CO ZNAJDUJE SIĘ NA TWOIM TALERZU! 
 Podpisz się w komentarzu pod tą akcją! Chcę wiedzieć, kto nabiera nowych nawyków! 
AKCJA TRWA OD 30.09 DO 30.10  

Ajjj... może już była nieraz, ale w tym tygodniu ta kobieta daje czadu! Ewa BOSKA Chodakowska! Osiągnęła sukces od 0 do 10! Podniosła się z podłogi i ma wszystko czego pragnie! Warto brać z niej przykład. Autorytet dla miliona polek. Kobieta POWER! 




WINOGRONA WSZĘDZIE WINOGRONA! A propos winogron początki jego dobiegają 8tys lat temu na terenie obecnej Gruzji! Nazwa WINOgrono pochodzi od tego, że ludzie robią z niego wino. W tym miesiącu sezon na winogrono, ja jem je tonami... :D


 To takie logiczne, jaka piosenka! :D Od niej powstała lista sukcesu!! Dzięki, któremu nasze działanie ma równianie!!!!!!

Jeżeli masz pomysł na kolejne akcje lub posty albo masz do mnie pytania pisz na marfetka@wp.pl

SIE MA! 

piątek, 4 września 2015

Inne#8 zaczynamy regularne prowadzenie bloga! Zmiany?

Pisałam już w wakacje, że będzie organizacyjny post, w którym zamieszczę wszystkie szczegóły o postach, które będą się pojawiały. Stawiamy na regularność, więc bez obaw! Posty nie powinny się opóźniać chyba, że naprawdę coś wyjątkowego się wydarzy. Myślę, że zmienię w tygodniu wygląd bloga, skoro nowy rok szkolny, to można poszaleć i troszkę pozmieniać! Na następny post już będzie inaczej! Rozplanujmy doookładny plan! 
  • #Note będą co piątek! Zmieniam termin, bo jednak w notce opisuję wszystko z tygodnia, daję ulubieńców i max 3 tematy, które poruszam. Dodatkowo w Note powstają AKCJE.
  • #DailyVlog niby mogą się pojawiać codziennie, bo na tym polega Daily vlog, aczkolwiek będą się pojawiały co kilka dni. Nie chcę za bardzo "zaśmiecać" bloga. Jak wpadnie mi kilka pomysłów, które się nadają, to piszę Daily vloga! Polega on na tym, że piszę bardziej rozrywkowe i luźne posty. Poruszam kilka tematów. Często o gwiazdach, OOTD itp.
  • #Inne organizacyjne sprawy, różnego rodzaju ciekawostki i rzeczy, które wpadną mi do głowy, a nie nadają się do innych postów. Taki spontaniczny #TAG
  • #Koktajlowo jak sama nazwa wskazuje, post związany z koktajlami. Zazwyczaj w letnie dni *informacja*, ale zimą zamierzam go znowu realizować z koktajlami zimowymi!
Więcej #Tagów, jak na razie nie ma! Aczkolwiek w październiku być może powstanie nowy #Tag! 

PODSUMOWUJĄC
Zmienia się dzień, kiedy będzie #Note ze środy na piątek. Już wtedy będzie nowy wygląd bloga! Koktajle ruszają zimą lub jesienią. Koktajle w chłodne dni! I dodatkowo ciekawe tematy, nowe pomysły i regularność! Dodatkowo mam zawaloną głowę różnymi akcjami! 

Jak macie ochotę na jakiś post piszcie śmiało pod tym postem lub na email: marfetka@onet.pl 
Pod tym postem komentujcie, czy zmiany wam się podobają, nie są duże, ale taka organizacja zawsze powinna być. Jak macie pomysły na akcje również komentujcie! 


LIKE->SUBSCRIBE->COMMENT->BROWSE->FEATURE->STAY UPDATED

 

niedziela, 30 sierpnia 2015

Start Akcja Pij Wodę! Jak dbam o włosy? My OOTD "First day of school" NOTE#14

AKCJA PIJ WODĘ
STAAAAAART!!!!!
Akcja miała już ruszyć w sierpniu i trwać do jego końca, ale brak czasu nie pozwalał na realizowanie jej. Od dzisiaj rusza nowa akcja "AKCJA PIJ WODĘ!". O co chodzi już wiecie, ale się powtórzę i z lekka sprecyzuję. W związku z tym, że woda pomaga w utrzymywaniu prawidłowych funkcji fizycznych i poznawczych, człowiek powinien spożywać dziennie PRZYNAJMNIEJ 2l wody źródlanej w ramach zrównoważonej zbilansowanej diety oraz zdrowego trybu życia. Woda jest najważniejszym czynnikiem na Ziemi, bez niej nie byłoby życia, a dużo ludzi nie umie się zmotywować i często zapomina o wypiciu pierwszej szklanki wody tuż po wstaniu. Ludzie zamieniają wodę na niezdrowe oranżady, barwiące soczki i alkohol. Zwykła czysta źródlana woda jest najzdrowsza! Przy jej regularnym piciu spada poziom odwodnienia, przy czym zmniejsza się cellulit, skóra twarzy staje się promienna, organizm właściwie funkcjonuje... Czy wiesz, że uczucie pragnienia to znak, że twój organizm jest już odwodniony w 1-2%? Kiedy twój organizm jest odwodniony twoje samopoczucie obniża się? Woda powinna być pita w ciągu całego dnia małymi porcjami? 
Postaw na wodę, niech ona będzie zamiennikiem od niezdrowych barwiących soków, oranżad i alkoholi. Wchodzisz ze mną? Zmotywuj się przez cały miesiąc na całe życie! 
Akcja trwa od 30.08-30.09/2015  Podpisz się w komentarzu! Nic nie szkodzi:) 
Ja stawiam na żywiec zdrój! A ty?

MY OOTD "FIRST DAY OF SCHOOL"
Nie wiecie w co ubrać się w pierwszy dzień szkoły? Galowo, luźno, elegancko, skromnie czy z pazurem? Ja stawiam na luz i elegancję! Luźna biała koszulka z top secretu i obcisła czarna spódniczka z new yorkera. Zdjęcia inspirujące, być może rozwiązałaś zagadkę :D
 
JAK DBAM O WŁOSY?
Też przez to przechodziłam. Zmiany szamponów, bo ten nie nadaje się do moich włosów, a tamten je niszczy... Przez rok czasu szukałam "tego jedynego". Mówi się "szukaj, szukaj, a znajdziesz". Faktycznie, znalazłam! Po roku, ale znalazłam i jestem bardzo zadowolona. Cena mojego szamponu to do 10zł, zależy w jakim sklepie kupuję. Uwierzcie mi, zamawiałam przez internet, z katalogów, szukałam w sklepach i co jakiś czas omijałam łukiem mój szampon, a marnowałam pieniądze na inne czasem drogie, czasem nie szampony. Wybrałam SYOSS VOLUME LIFT"! Codziennie myję włosy z przyzwyczajenia. Niby nie mam tłustych, ale wzrokowo ja inaczej je widzę. Mój szampon niestety się skończył, więc wrzucam zdjęcie z internetu. 
 
Nie tylko szampon jest potrzebny do pielęgnacji. Używam raz odżywki do włosów a Avon BB albo z olejkiem arganowym, ale częściej olejku z oliwki również z Avon. Po 2 razowym umyciu włosów szamponem nakładam olejek na całe włosy. Czekam 1-2 min i spłukuję. Potem osuszam ręcznikiem i używam sprayu do prostowania włosów z Avon "Advance techniques styling STRAIGHT". Potem zaczynam czesać włosy i je układać.
 Następnie, żeby nie niszczyć końcówek i cebulek włosów postanowiłam prostować je specjalnym grzebień prostującym. Do pomocy używam suszarki. Biorę małe pasma włosów i zaczesuję grzebień prostującym, trzymając tuż nad nim suszarkę, która dzięki wydalanemu ciepłu je prostuje. Na sam koniec psikam je sprayem dodającym blasku "Advance techniques styling SHINE". Włosy są w 100% gotowe:)))

Moje włosy przed i po codziennej pielęgnacji:)
PRZED

PO
 ***
Niedługo szkoła, na samą tą myśl chce mi się płakać, dosłownie płakać... Od początku znowu to samo!!! Ostatnia klasa mam nadzieję, że będzie lepiej! Życzę wam tego samego!
Przystojny projektant mody, juror programu "top model" tzw. "pan z pieskiem" Dawid Woliński!:) Najpiękniejszy uśmiech zdecydowanie! Jego ostanie projekty podbiły serca milionom ludzi!!!

Zdecydowanie kurczak! Z mięsa jem tylko drób. Kurczak jedyne najlepsze mięso!! Zdecydowanie! Pomijając jeszcze zapiekanki z bułek z pieczarkami i serkiem w piecyku.. :D 




Nie jest dokładnie w moim stylu, ale cały czas leci na esce i w radiu.... Natalia Nykiel- Bądź duży. :)))

 

 
 Następny post pojawi się w następny weekend! :)
Sie ma!:)

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Daily vlog#12 wspomnienia z wakacji, plany na rok szkolny, wchodzące zmiany, zaczynająca się przygoda z POLE DANCE!


ZMIANY, ZMIANY,ZMIANY!
Dawno się nie odezwałam, blog na połowę sierpnia został 'zatrzymany'. Prawie codziennie chciałam cokolwiek napisać, aby nie było tak, że mam to wszystko gdzieś. Z dnia na dzień miałam mieszane myśli... skasować, napisać, odezwać się, prowadzić dalej... Doszłam do wniosku, że najlepiej dać znać i nie zostawiać wszystkiego, bo potem możemy tylko żałować. Wróciłam kilka dni temu z Lucienia przemyślałam wszystko i od nowego roku szkolnego tuż po wakacjach chcę zająć się dość poważnie blogiem. Został bardzo zaniedbany... brak odwagi, pomysłów mnóstwo i brak słów otuchy nie pozwalały na szczęśliwe prowadzenie. Ciągle w postach to powtarzam "przepraszam za opóźnienie"... Nie podoba mi się to. Tak nie powinien wyglądać blog... Gubię się kiedy ma powstać post, co ostatnio było. Dlatego chcę od września zmienić wszystko na blogu, a regularność będzie aż razić. Blog, nauka, szkoła, pole dance, treningi, spotykanie się z przyjaciółmi wszystko muszę rozplanować. Wiem, że łatwo nie będzie, ale jak się chcę to się ma! We wrześniu napiszę wam kiedy dokładnie będą jakie posty, co się zostanie, czego nie będzie, a co powstanie nowego. Zmiany będą duże, ale podziałają na dobre dla bloga. Dla niektórych to pestka, a tak naprawdę to duża odpowiedzialność i duża praca. Czuję coś do prowadzenia bloga i chcę go prowadzić. Jedno jest pewne: zmiany będą na lepsze! 

 
CZAS NA PRZYGODĘ Z POLE DANCE! Dwa tygodnie temu tuż przed wyjazdem na tygodniowy wyjazd do Lucienia zaczęłam wymarzoną przygodę z POLE DANCE. Jest to akrobatyka na rurze, potocznie taniec na niej. Dużo ludzi po usłyszeniu 'taniec na rurze' uważa, że to striptiz i początek pracy w klubie go go.. Słysząc to co czuję? Upokorzenie, złość i brak pewności siebie. Dla sprostowania; Striptizerki dostają pieniądze tańcząc na rurze i tańczą uwodzicielsko, aby po prostu podniecić facetów i się rozbierają :) Trenując POLE DANCE, bo jest to dyscyplina sportowa i, jak dobrze słyszałam, to będzie na olimpiadzie wszystkie mięśnie ciała pracują i dzięki temu możemy wykonywać różne figury. Zaczynamy od tych łatwiejszych: cyrkiel, strażak i wchodzenie). Niby łatwe, ale wymaga dużej siły całego ciała. W POLE DANCE trenujemy dla siebie i ba my za to płacimy kupując karnet. Ja próbowałam zapisać się na te zajęcia od roku, teraz czuję się spełniona i wierzę, że marzenia się spełniają, tylko same nie przyjdą, trzeba iść w ich kierunku. 
***

Wspomnienia z tych wakacji dość szybko, ale i podam wam plany na ten rok szkolny: obiecanki, zachcianki itp. Jak jeszcze pojadę gdzieś to może zrobię post po prostu gdzie byłam, te wspomnienia wakacyjne będą ogólne. 

05.07-19.07 Obóz harcerski Szklana Huta-Łeba-Gdańsk
Nie był to początek wyjazdów, ale chcę od tego zacząć. Najlepsze dwa tygodnie wakacji... zbiórki, namioty, pionierka, zaprawa, apele, gry terenowe prawdziwy harcerz zrozumie od razu o co chodzi, ale ci co nie są harcerzami... pragnę wam wyjaśnić :D Być może wy kiedyś nim zostaniecie i wyjeżdżając na taki pierwszy obóz zabłyśniecie wiedzą.. 
Pakowanie na obóz harcerski to rzecz najtrudniejsza! To co było w moim plecaku górskim nie spodziewałby się nikt. W każdym takim plecaku harcerza jadącego na obóz można znaleźć m.in: piłę, siekierę, młotek, gwoździe i rzeczy normalne: menażkę, latarkę, śpiwór, karimatę, pałatkę i to co każdy: jedzenie, ubrania, bieliznę i w miarę potrzeby gry i różne pierdółki aaa nie zapominając o rzeczach higienicznych :D Pewnie pytacie dlaczego nam na obóz te dość nienormalne rzeczy? Przez 3 dni jest pionierka, czyli przygotowanie i budowanie do zaczynającego się obozu. Budowanie płotu, szafek i czasem... łóżek! My w tym roku dostaliśmy łóżka, ale kadra nie i budowali sobie. Na pierwszy rzut oka: 'co za nienormalność', ale jak się pobędzie jeden dzień lub dłużej to, aż nie chce się odchodzić! Takie obozy uczą odpowiedzialności, odwagi i wartości. Na obozach harcerze, harcerze starsi, wędrownicy i instruktorzy śpią pod namiotami. Najmłodsi zaś- zuchy śpią w kolonii zuchowej. Jak zacznie się obóz to codziennie rano apele mundurowe! Wodniacy i leśni zakładają pełne umundurowanie na siebie i ustawiają się drużynami. Oboźny daje rozkazy, czyta plan drużyn na dany dzień, drużynowi meldują zastępami i oboźny odmeldowuje komendantowi obozu. Potem obozem chodziliśmy na śniadania. Podczas dnia obywały się zbiórki: całego obozu i drużyn. Ważne-ważniejsze i zbędne. Poprzez zbiórki drużynowi przygotowywali drużynę to zajęć, gier etc. Zapomniałam o czymś ważnym przed apelem mundurowym! O 7 rano oboźny wszystkich budził i była tak zwana "zbiórka przed namiotami", sprawdzał on czy wszyscy są w swoich namiotach i czy wszyscy wstali, potem zaś zwoływał wszystkich na zaprawę, czyli poranną gimnastykę całego obozu! Zostały nam gry terenowe... każdy się domyśla, każdy wie! Prawie codziennie prawdziwa gra terenowa. Mieliśmy około 15 minut na plażę i w każdej grze był punkt na niej. Kilkugodzinne pałętanie się po lesie, plaży, szukanie wskazówek, robienie zadań i wracanie na metę. Gry nocne o 1 w nocy-baardzo klimatyczne i straszne i te dzienne-męczące chodzeniem, ale pełne energii i dobrze rozplanowane. Wieczorem ogniska i wspólne śpiewogranie... uwielbiam najbardziej harcerskie ogniska! Każdy jest dla siebie bratem, każdy się siebie rozumie, wie o co chodzi, wspólne uśmiechy, radowanie się, ten klimat, ta energia... rzecz najcudowniejsza! Przypomniało mi się coś jeszcze! Pewnej nocy wyszliśmy całym obozem w głąb lasu (30minut drogi) i tam spaliśmy! To była tzw. 'Noc przetrwania'. Za pomocą pałatek, kocy, karimat i patyków każdy budował sobie szałasy (max.4 osoby). Niektórzy mieli lepsze/gorsze szałasy i niektórzy się wyspali, a niektórzy nie, czyli ja! Spałam na pniu drzewa i definitywnie jedna z lepszych i gorszych nocy (zależy z jakiego punktu się patrzy). Tak czy siak mam co wspominać! Myślę, że opowiedziałam wam jak mniej więcej wygląda taki obóz harcerski i wytłumaczyłam wam zwroty, których nie wiedzieliście. Teraz pokażę wam jak to wyglądało, za pomocą zdjęć! Wstawiam tylko kilka, bo na prawie każdym widać twarze, a nie każdy sobie życzy tego ;) 
Wypady na plażę! I mała akrobatyka harcerki:)

A tak wyglądały nasze szafki własnoręcznie zbudowane!:)

 
Zdjęcie wykonane podczas gry terenowej!












































26.06-03.07 i 24.07-29.07 kwaterka Budy Lucieńskie
Lucień!!! Raj na ziemi! Dosłownie RAJ NA ZIEMI! Mimo, że pojechałam tam na kwaterkę, czyli na przygotowanie bazy na obóz dla innych hufców, to sił mi dodawało to miejsce. Dla mnie to drugi dom! Las, domki, zieleń, jezioro, pomost, kąpielisko, kajaki- R A J. Spanie w lesie... mimo, że to las, jest kuchnia, stołówka, prysznice, umywalki i czysty kontener! Czuję się tam jak w domu. Cieszę się, że niedługo znowu tam wracam... Co tu dużo mam pisać? Rano praca, praca, praca... jak jest przerwa to kajaki i jedzonko, a wieczorem ogniska, ogniska, ogniska z najlepszą ekipą! No i poranne pobudki o 7 rano i znowu to samo! Załączam zdjęcia!!!



 Prawdopodobnie dojdzie jeszcze Warszawa i Lucień... Zrobię osobne relacje :)))

PLANY NA ROK SZKOLNY!!!
Każdy z nas ma zachcianki, obiecanki i stawia swoje życie na lepsze! Zazwyczaj tak się dzieje pod koniec wakacji, kiedy każdy z nas chcę być lepszym w nadchodzącym nowym roku szkolnym. Pierwsze co chcę mieć w moich planach to regularna nauka i lepsze oceny! Potem chcę znaleźć czas na sport: ćwiczenia, pole dance, siłownia i być może lekkoatletyka... potem na wyjścia ze znajomymi, przyjaciółmi, a na samym końcu czas dla siebie, czyli zakupy, relaskiki i leniuchowanie. Jak widzicie NAUKA na pierwszym planie. Zaraz będzie, że czas dla siebie to te ćwiczenia i treningi, a tak się składa, że nie powinno się to nazywać czasem dla siebie, ale obowiązkiem!!!! Treningi, ćwiczenia to obowiązek!!!!! Polecam każdemu tak sobie wbić do głowy, że... TRZEBA ĆWICZYĆ!!!!


***

Dla niektórych długo wyczekiwany post :D Nie wiem kiedy będzie następny... Może jutro, za tydzień albo dopiero we wrześniu, kiedy wejdą naprawdę WIELKIE ZMIANY... Blog przejdzie stałą metamorfozę! Żeby nie było nie zapomniałam o poście o mojej pielęgnacji włosów! Chciałam ja dać dzisiaj, ale siostra zabrała aparat, w którym są wszystkie zdjęcia, a poza tym nie sądzicie, że w tym Daily vlogu jest bardzo dużo tematów? Zobaczcie na tytuł (hahaha). 

UWAGAUWAGAUWAGAUWAGAUWAGAUWAGAUWAGA
Nie zapomniałam o AKCJI PIJ WODĘ! Chciałam ją zrealizować od początku sierpnia, żeby trwała do końca, ale nie udało mi się. W związku z tym, akcja ponownie ruszy albo od września, albo od października ;) Na pewno w tym roku! 
A wy jak macie pomysły na jakiś akcje albo posty, lub macie do mnie pytania PISZCIE NA E-MAIL! marfetka@onet.pl! 

środa, 29 lipca 2015

Inne#7 SPONTANICZNE WYJAZDY / sprawy organizacyjne

        Nie było obiecanych postów, bo kilka dni temu wróciłam z wyjazdu... Wyjechałam znowu na kwaterkę, o której dowiedziałam się przez facebooka. To było takie "PAKUJ SIĘ", nie wiedząc o co chodzi spakowałam się i dowiedziałam, że to kwaterka w moim ukochanym miejscu. Niedługo szykuje się następna (8.08) na dwa tygodnie. Do tego momentu muszę ogarnąć bloga w całości, bo wkracza nowa akcja! Dodatkowo zaczynam przygodę z pole dance! Marzenia się spełniają! Od ponad roku mam ochotę z całych sił spróbować akrobatyki na rurze- no i, w końcu mi się to udało:) 
       Do (8) będą posty regularnie, muszę się spiąć bardzo! Będzie przerwa dwa tygodnie, bo wyjeżdżam i posty znowu regularnie jak zwykle :D Aczkolwiek na koniec sierpnia znowu wyjeżdżam i będzie przerwa przez jakiś tydzień i nie wiem kiedy jadę do kuzyna na tydzień do W-wy, więc będę was informowała w #INNE o takich sprawach na okrągło. 
      Sierpień jest strasznie chaotycznym miesiącem jeżeli chodzi o prowadzenie bloga czy robienie czegokolwiek. Nie mam praktycznie na nic czasu i ledwo na co znajduję. Nigdy nie miałam tak bardzo zaplanowanych wakacji jak te. Lubię mieć dużo na głowie, ale nie przez dwa miesiące!! :D Mam nadzieję, że po wakacjach pojawi się taka sprawa organizacyjna i opiszę wam wszystko co zamierzam wstawić nowego, co wycofać i jak regularnie będą pojawiały się posty, bo wiecie 3 klasa-ostatnia i chcę mieć bardzo dobre wyniki na świadectwie, więc nauki będzie bardzo dużo! 
     Myślę, że wszystkie ważne sprawy są już omówione, więc na koniec miłej drugiej połowy wakacji! Spędźcie je jak najlepiej, czyli #AKTYWNIE! Nie marnujcie czasu siedząc przed komputerami! Świat jest tak piękny, że macie czego próbować iiii z czego się cieszyć!
    Buziaki :**

wtorek, 21 lipca 2015

OWOCOWY RAJ, wszędzie kwiaty! Zbliżająca się AKCJA- NOTE#13

Wróciłam i z kwaterki, i znad morza. Dwutygodniowy obóz minął szybko i cały czas tęsknie za nim. Co nie oznacza, że będzie mi brakowało kwaterki. Niedługo znowu jadę do Lucienia, aczkolwiek bez tych ludzi co poprzednio. Jutro zrobię Daily vloga na temat wspomnień znad morza i kwaterki i dodatkowo na temat mojej pielęgnacji włosów!! Obiecałam wam w jednym poście o pielęgnacji twarzy, że będę dodawała raz na jakiś czas posty w tym kierunku, a jeżeli będę dłużej w domu to dodam nowy koktajl :D Szczerze mówiąc mam milion tematów na posty, więc dodaje dwa czy trzy w jednym, ale tak żeby wszystko grało. Wcześniejsza Notka myślę, że się cieszycie, bo zazwyczaj były lekkie opóźnienia. Przez ten długi czas, kiedy nie było mnie w domu myślałam o blogu i miałam chęci do napisania jakiś postów, ale brak internetu nie pozwalał. Cieszę się, że nie miałam wyrzutów sumienia i dodałam zaległe posty tuż przed wyjazdem. :D Dzisiejsza Notka ma wiele wiele wiele ciekawych tematów! 
***
Wczoraj pojechałam do chłopaka mojej siostry pozbierać generalnie porzeczki, ale to się nie skończyło tylko i wyłącznie na porzeczkach, ale uzbierałam malinki i wisienki :D Wszystkie rodzaje porzeczek mieszczą się w mojej miseczce; od białej, po czarną i czerwoną. Jak byłam i zbierałam owoce w tym ogródku to czułam się jak w raju. Nic nie cieszy mnie tak bardzo jak różnorodne owoce. Uwielbiam kiedy siedzę na środku, a wokół mnie porzeczki, a nade mną wisienki, tuż na przeciw mnie rosną malinki, a jeszcze z innej strony pomidorki koktajlowe!! (Moje ulubione pomidorki). Czuję się wtedy jak w raju, a dosłownie w owocowym raju! Jak już o tym mowa, to nad morzem w lesie za ogrodzeniem od naszych namiotów była górka. Często wchodziłam na sam szczyt i siedząc na środku zrywałam jagody, których było MNÓSTWO! Dokładnie cała górka jagód, a ja na środku niej! JAGODOWY RAJ! 
Na zdjęciu nie widać czerwonej i czarnej porzeczki, bo są na samym dole, ale kawałek białej się ujął. 

***
Wchodzę do jednego sklepu- kwiaty, do drugiego- kwiaty. Całe lato kwitnie w kwiatach! W wolnym czasie w Łebie weszłam do croppu, gdzie zakupiłam kilka nowych kwiatowych rzeczy:) Sukienka, bluzka i krótkie sportowe spodenki. Jak wam się podoba?:>





***
Mam pomysł na akcję, która wejdzie od 1 sierpnia i będzie trwała przez cały miesiąc.
Akcja będzie się nazywała: PIJ WODĘ. W związku z tym, że woda jest marnowana przez wielu ludzi, a jest najpotrzebniejszą rzeczą na świecie i minimalna dawka do spożycia dziennego to 2l pomyślałam o akcji, która zmotywuje wszystkich do dziennego spożywania jej. Codziennie będziemy pili 2 litry wody:) Nie oznacza to, że tylko przez miesiąc, poprzez akcję się zmotywujemy. Woda jest zdrowa i potrzebna:) Co sądzicie o tej akcji? KOMENTUJCIE:*
***
 

W tym tygodniu mam fazę na Nicka Batemana. Jest to aktor/reżyser i mega przystojny model. Sami zobaczcie :D


Jedzeniem tygodnia są ziemniaki. Prawie codziennie je jem. Szczerze mówiąc już mi się przejadły, ale nie wyobrażam sobie bez nich życia!!!!


Na obozie śpiewaliśmy ciągle tą piosenkę:) Jest cudowna i tak bardzo prawdziwa...


 Takim o to akcentem kończymy Notkę! Piszcie co sądzicie o tej akcji i o tym poście, a także subskrybujcie bloga:D

sobota, 4 lipca 2015

Koktajlowo#2: jagodowy- przepis!


Właśnie w tej chwili piję kolejny koktajl, tym razem JAGODOWY. Teraz jest jakaś moda na jagody, bo co chwila widzę je w każdym sklepie. Moje jagódki są od mojej cioci z lasu (wczoraj mi je przywiozła). Szczerze mówiąc wiedziałam, że kolejny #koktajlowo będzie JAGODOWY! Moja ciocia chyba też coś przeczuwała :D 
Wszystko wiadome, że to KOKTAJL JAGODOWY, ale jak go zrobić? 
Zawsze podaje wam własne przepisy, a więc do dzieła! 
SKŁADNIKI: jagody (przygotuj ich tyle ile chcesz mieć koktajlu) ja zrobiłam z całego kubka jagód, mleko/jogurt naturalny/śmietana ja wybrałam śmietanę 12%, cukier (pamiętaj, że nie wszystkie jagódki są słodkie, a więc warto zaopatrzyć siew cukier) ja dodałam 2 płaskie łyżki.
JAK ZROBIĆ?: do blendera wrzuć jagody, wlej śmietanę i wsyp cukier. Włącz blender pierw na 1, bo jagody mogą ochlapać ci całą kuchnię, a potem użyj większej mocy. Wlej koktajl do szklaneczki i wsyp do niej całe jagody. 
SMACZNEGO ;) 

A tak się prezentuje ;) Fioletowa barwa przyciąga, że aż chce się napić ;)) Zdjęcie zrobiłam później, jak połowę koktajlu już wypiłam... Po prostu nie mogłam się oprzeć :D
 
Następny post za dwa tygodnie! Ja kontynuuje pakowanie, a wam życzę miłych wakacji :)) Mam nadzieję, że nie przestaniecie czytać bloga przez wakacje hahaha :D 
Wyszedł wam koktajl? 

Wakacje15', AL15 the end, co polecam na upane dni?- NOTE#12

Bardzo spóźniona Notka- faktycznie, aczkolwiek w środę mnie nie było, więc jak pisałam dzisiaj jeszcze zamieszczę jeden post #KOKTAJLE, bo jutro o 5 rano wyjeżdżam na dwa tygodnie nad morze i nie będzie przez ten czas nowych postów!!!!
***
Oczekiwane wakacje w końcu nadeszły! Dzień odbierania świadectw, to dzień najlepszy w całym roku szkolnym. Miałam dobre oceny, aczkolwiek stać mnie na więcej i w 3 klasie to pokażę :D Po raz pierwszy w życiu mam tak bardzo z dokładnością rozplanowane wakacje. Od razu po zakończeniu roku szkolnego wieczorem pojechałam na kwaterkę do Lucienia na niecały tydzień. Jestem w domu do jutra, bo rano wyjeżdżam na dwa tygodnie. Zostaje w domu na 3 dni i jadę do 20 sierpnia na kwaterkę do Lucienia. Miałam jechać na kurs żeglarski na dwa tygodnie, ale zakochałam się w Lubieniu i się wypisałam. Po powrocie z tego pięknego miejsca na ziemi jadę do Warszawy do kuzyna, żeby zobaczyć Warszawę nocą i no wiecie o co chodzi :D Moje wakacje kończą się na Warszawie... Wracam do domu, pakowanie książek i do szkoły, a więc nie żyjmy przyszłością ani przeszłością, bo wakacje w trybie natychmiastowym miną nam szybciej. Cieszmy się każdym wakacyjnym dniem!! A wy jak spędzacie wakacje? 
***
AKCJA LATO 2015 z reguły minęła już 4 dni temu, bo do lipca, a więc jak Notka spóźniona to pożegnanie też. Wytrwaliśmy razem kilka miesięcy. Niektórzy zaczynali w połowie, inni pod koniec, ale są i tacy zapewne, którzy są z nami od początku. Mimo, że nie mam żadnych listów motywacyjnych od was, bo faktycznie świeży blog i nie oczekuję na tysiące wiadomości :d Jeżeli nie byłaś z nami, kiedy akcja trwała możesz zacząć teraz, to nigdy nie zniknie!!! 
Wszystkim kobietom, które wytrwały do początku lipca WIELKIE GRATULACJE! Mimo, że nie jestem zawodową sportsmenką, ale marzę o byciu trenerem personalnym piszącym bloga i motywującym cały świat niczym moja idolka i motywatorka w jednym- Ewa Chodakowska. Lepiej zacząć od początku i próbować wszystkiego. Nie dawałam tutaj jakiś moich ćwiczeń i przepisów. Ja wam polecałam to, co ja ćwiczę, bo dzięki tym ćwiczeniom dużo osiągnęłam i chcę dalej osiągać! Ćwicząc liczy się dieta, powtarzałam to prawie codziennie 5 POSIŁKÓW DZIENNIE I PRZYNAJMNIEJ 3 TRENINGI W TYGODNIU. To nie jest dużo, a czas zawsze się znajdzie, wymówek jest dużo!!!! Kobiety, które są od początku są żywym chodzącym przykładem, że się da. Marzę bardzo, że w przyszłości osiągnę z moją figurą bardzo dużo i będę profesjonalną trenerką personalną! (Jak mi nie wyjdzie z prawem). Marzenia każdy ma i należy dążyć do celu. TRZEBA BYĆ UPARTYM!!!! Jeszcze raz bardzo dziękuję i wielkie gratulacje dla wszystkich kobiet ćwiczących, osiągających i tych, które już osiągnęły swój cel! :*
***
Lato, upał to moje klimaty!! Jestem dzieckiem słońca! 30C to dla mnie raj na ziemi! Jak lubię się chłodzić wtedy? 
  • WODA Z CYTRYNĄ I MIĘTĄ (bądź sama mięta/cytryna)
  • SOKI STARTE ZE ŚWIEŻYCH WARZYW I OWOCÓW Z DODATKAMI LODU
  • OPALAJĄC SIĘ USTAWIĆ WIATRACZEK NA TWARZ
  • PRYSKAĆ SIĘ WĘŻEM OGRODOWYM! (świetna zabawa)
  • PŁYWANIE W BASENIE (ochładza całe ciało!)
  • SPORT! (a co innego!!!)
***
 Dla innych skończony narkoman, dla mnie gwiazda i legenda- Ryszard Riedel. 
Jedyny film, który mogę oglądać codziennie to właśnie "Skazany na bluesa". Byłam na koncercie 1 grudnia 2013roku. Niestety nie było niepowtarzalnego Ryśka :( Najlepszy spełnieniem było jak płakałam cały koncert i jeden Otręba krzyknął, że mnie kocha i pokazał tak słodko jak wycieram łezki i, że mam już nie płakać. Stałam w pierwszym rzędzie. Szczęśliwi czasu nie liczą, więc nie pamiętam ile ten koncert trwał, ale był to mój najlepszy koncert w życiu. Dżem to legenda! Co najbardziej kocham w Ryśku? Odwagę, upartość i miłość do fanów. Jaki wokalista wyszedłby na scenę pod wpływem narkotyków? Tylko Ryszard Riedel. 
[*]
***
 
  Wczoraj o 1 w nocy robiłam placki ziemniaczane! Niestety zdjęcia nie zrobiłam, ale placki kocham i moje wyszły mi najlepsze! Jeżeli chcecie przepis piszcie na: marfetka@onet.pl :D
Z CZYM POLECAM? ZE ŚMIETANĄ 12% 

 ***
 Mam nadzieję, że tego jeszcze nie było u mnie na blogu >.< Kocham Lane del Rey i jej piosenki. Od kilku dni w głowie mam jedną z moich ulubionych, a mianowicie: 

Jak już powiedziałam pakuję się na jutro, ale bloga nie zostawię, więc dwie godziny musiałam poświęcić :D Myślę, że nie poszło to w złą drogę. Dzisiaj jeszcze jeden post, który wrzucę później: #Koktajle. Czekajcie z cierpliwością, bo jednak mam dzisiaj bardzo zalatany dzień! 
Dziękuję wam za czytanie! 
POLECAJCIE< SUBSKRYBUJCIE<LAJKUJCIE<KOMENTUJCIE<OBSERWUJCIE
I PISZCIE NA: marfetka@onet.pl 
PS. Jaki macie pomysł na następną akcję? Piszcie w komentarzach, bądź na poczcie ^
SIE MA

czwartek, 2 lipca 2015

Inne#6 POWRÓT

Przepraszam za dość dużą nieobecność na blogu. Nie sądziłam, że tak długo mnie nie będzie i w ogóle nie sądziłam, że będzie jakaś przerwa. Miałam dla was zaplanowane posty, o których wiecie, bo wam pisałam i dzień potem, kiedy miałam już wstawić jednego z nich wyświetlił mi się komunikat o braku internetu. Wkurzyłam się troszkę bardzo, bo często zdarzy mi się opóźnić... Internet naprawił się dopiero 26 czerwca w nocy, kiedy nie było mnie w domu, a dowiedziałam się na kwaterce, z której dzisiaj wróciłam. Także można to uznać za powrót na bloga, bo to prawie miesiąc. Obiecuję, że te rzeczy, które planowałam w poście poniżej i poprzednim będą w tym tygodniu, bo 5 jadę nad morze na dwa tygodnie, więc w jednym dniu może być kilka postów! Ale jak obiecałam, że będą to będą! 
Przepraszam za ciągłe kłopoty z internetem, ale obiecuję poprawę i muszę być punktualna! 
Jeżeli macie jakieś pytania co do przepisów, bądź do bloga albo do mnie piszcie na e-mail: marfetka@onet.pl

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Daily vlog#11 trochę o muzyce- playlista HOT10, fobie

Chyba każdy z nas czegoś się boi. Inni mają więcej tych lęków, a inni mniej. Nie ma osoby, która nie boi się niczego! Rozumiemy, że fobia, to lęk przed czymś. Ja jestem wielką panikarą dodatkowo i boje się wielu rzeczy, a mianowicie bardzo boję się psów. Niezależnie od ich wielkości, rasy i płci. Boję się wszystkich chodzących, leżących, biegających, szczekających psów. Co najbardziej mnie wkurza? Kiedy idzie ktoś z psem na smyczy, bądź bez niej i nie reaguje co jego pies robi, a on podchodzi, skacze i zaczyna szarpać. Co mniejsza, kiedy odejdę lub zwrócę uwagę, żeby wziął tego psa lub go uspokoił człowiek powie: on nie gryzie. Psy jako psy lubię, ale mam z nimi tak jak z ludźmi. Nie znam ich, więc im nie ufam, czyli nie pogłaskam i nie rzucę się nie nich. Chciałabym ogarnąć tę fobię, bo to jest wkurzające i robi ze mnie taką nietykalną. Słyszałam, że fobie rodzą się nawet z czasem przez wychowanie. Faktycznie, kiedyś miałam psa, nawet niejednego, a teraz otaczam ich wielkim łukiem. Fobie mogą się zrodzić nawet jak jesteś dużo starsza i kiedyś się tego nie bałaś. To robi się ot tak. Nie narzekam na moje dzieciństwo, więc ciągle się zastanawiam: JAK? 
Jestem panikarą i boję się wielu rzeczy. Drugą rzeczą, której także się boję jest ciemność. Bardzo, bardzo, bardzo boję się ciemności. Przebywając w nich czuję się bardzo źle i w głowie mam różne obrazy z horrorów. Ponadto wierzę w duchy i moja fobia z ciemnością jest gorsza. W skrócie; ciemność nie jest dla mnie przyjemna. Czuję się prześladowana i strasznie. Czasem jak panikuję to mówię, że coś widzę, a tak naprawdę to nic tam nie ma. Także straszna fobia...
Dlatego też w nocy zasypiam przy lampce, a potem ktoś mi wyłącza jak usnę. Gorzej na obozach. 
Trzecią fobią są ludzie. Boję się przebywać wśród dużej ilości ludzi. Nienawidzę przepychu, tłumu, kiedy każdy się o siebie ociera, dotyka, drapie. Każdy jest spocony, niektórzy brudni. Nie znasz tych ludzi, a jesteście ze sobą ściśnięci.. nie nie nie. Ponadto źle się czuję, jak gdzieś idę i jest sporo ludzi i każdy się na mnie patrzy. Czuję się wtedy tak, jakby ktoś o mnie mówił, obgadywał mnie. Nienawidzę, jak wychodzę z kimś i podchodzą znajomi znajomych do nas i zaczynają rozmawiać. Krępuję się wtedy. Co nie oznacza, że nie lubię poznawać nowych osób, wręcz przeciwnie, aczkolwiek potrzebuję na to czasu, aby się oswoić. 
Znajdzie się więcej fobii, na pewno! Ale chcę powiedzieć wam, że da się je wyleczyć. Niebawem bałam się pająków (arachnofobia), teraz nie odczuwam lęku, kiedy przechodzi obok mnie pająk. Bo chyba, że jest naprawdę wielki, to się odsunę! Zatem ZWALCZAJ SWOJE LĘKI:)
***
Już jedną playlistę wrzuciłam i były tam same tzw. klasyki. Piosenki, które każdy choć trochę kojarzył. Byłą to mieszanka gatunkowa od dubstepu, po pop i blues. Tym razem mam "fazę" na rap i kilka zespołów, których nigdy dotychczas nie słuchałam. Pomyślałam, że świat nie kończy się na jednym zespole, ale życie jest za piękne by się ograniczać. Pomyślałam, że różnorodność muzyczna jest na tyle ciekawa, że warto ją poznawać. Co powiecie na te piosenki? 

Co jakiż czas jak już powiedziałam, będzie można posłuchać mojej ułożonej playlisty. Tym razem HOT10 rap. Co o tym sądzicie i co polecicie? :) 
Jak już mówiłam i obiecałam Daily vlog jest "wypasiony". Jutro NIESPODZIANKA, w środę #NOTE, a w czwartek #KOKTAJLE. Bądźcie na bieżąco! Nie będzie żadnych opóźnień:) 
Ps. Jutro wystawiają oceny na czerwono, ja mam jeszcze sprawdzian z historii... Jakie oceny w tym roku? Wszyscy zdajecie? Piszcie!!